Ubiegła sobota była wyjątkowo szalona- dwa próbne makijaże no i moja prywatna impreza, o dziwo wszystko się udało, jak zwykle mam zdjęcia mojego autorstwa, więc cóż... nie najlepszej jakości i nie profesjonalne no i bez retuszu :-0, długo zastanawiałam się czy je pokazać i chyba jednak nie, bo mogą narobić więcej szkody niż..... :-), bez żalu więc żegnam się z nimi
Pani Grażynka zdecydowała się na grafitowo niebieski cień, wyglądała pięknie,
POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE
A ja chciałam pochwalić fryzjerkę ze Studia Fryzjerskiego Monroe - cudowną Paulinkę popatrzcie jaką fryzurę zrobiła mi na wyżej wspomnianą imprezę
Dzięki Paulinka :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz