Byłam wczoraj na pierwszej części warsztatów z makijażu fotograficznego, druga i ostatnia
z profesjonalną sesją fotograficzną już za tydzień :-)
Zaowocowały, jak zwykle nową techniką makijażu - super, no i chęcią posiadania nowych kosmetyków i nowych kolorów, które wykorzystam w tym sezonie. Kosmetyki na których pracuję to GLAZEL i uważam,że kolorystyka jest wyjątkowa, cienie pigmenty pyłkowe to już totalne zjawisko
Fotka pokazuje makijaż do fotografii kolorowej :-) zrobiony właśnie na pyłkach Glazela, bez poprawek i retuszu, mi się podoba mimo wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz